wrz 15 2003

Bez tytułu


Komentarze: 5

Nooo i w pizdu. I caly misterny plan tez w pizdu. Wczoraj juz bylam prawie calkiem zdrowa. A dzisiaj znowu sie nadaje pod kroplowke. W sumie strasznie mnie to wkurwia. Nie wiem, musze szybko wyzdrowiec for good, bo koncem tygodnia jade do Polski. Znaczy jade, jak Dzej wroci, bo w tej chwili jest w jakims urzedzie w Berlinie, a jutro ma byc w Lodzi, wiec cala swoja uwage skupiam na tym, zeby szybko wrocil, nie? Od kilku dni mam zdjecie psa na tapecie. Jesssu, jak ja go wysciskam! W ogole juz mnie nosi i po scianach ciska. Tesknie za nimi przeokrutnie. Ja nie wiem jak to jest, ale sam fakt, ze jestem w Polsce, mam ich wszystkich codziennie na wyciagniecie reki, pijemy sobie razem poranna kawe, wplywa na mnie tak kojaco, ze sie nawet wkurwiac nie potrafie. Chodze sobie na spacery z psem, jezdze na dzialke i kontempluje drzewa po drugiej stronie rzeki, wpadam do S. na kawke i ploteczki, chodze do babci, gdzie oba koty nie odstepuja mnie na krok i z podniesionymi ogonami maszeruja obok, sama z siebie budze sie o 7 i juz, juz chce wstawac, zeby nie uronic ani minuty mojego bycia tam. A najwiekszym problemem jest to, jak sie rozdwoic, zeby wszystkim i wszystkimi zdazyc sie nacieszyc...

 

kotka_psotka : :
goopya peezda
15 września 2003, 17:30
A spodnie kupiłaś? Bo jak nie, to w czym będziesz szyku w Polszcze zadawać?
15 września 2003, 14:36
Najpierw się wykuruj potem dopiero myśl o rozdwajaniu, pączkowaniu, klonowaniu itp. W sobotę byłam nie zważając na to, że łączy się toto u mnie w domu jak nie przymierzając żółw, bo dawno nie byłam tak wściekła. Zresztą jak nie będę wściekła i tak będę zaglądać. Z komentowaniem tylko bęzie gorzej. Zamieścić notkę to pikuś. Ściągnąć do przeczytanie "moje" blogi też można. Ale na pewno nie opuszczę Was, bo jesteście mi baardzo bliscy. Dziś jestem jeszcze w fabryce - klucze trza oddać. Pozdrawiam.
heartland
15 września 2003, 13:36
Pączkowanie!
15 września 2003, 13:15
No właśnie - jak tu się rozdwoić?
15 września 2003, 13:10
och jak ja Cię rozumiem! jak jestem na wakacjach miesiąc poza Polską i gdy wizualizuję sobie co to będzie, jak już w radiu usłyszę ojczystą nawijankę to już sram w gacie z WIELKIEJ RADOŚCI. mam ochote, niczym papież ucałować ziemię! POLSKA MIESZKAM W POLSCE, MIESZKAM W POLSCE, MIESZKAM TU TU TU TU!!!!!!!! :D a gdzie konkretnie masz swój Raj Utracony?

Dodaj komentarz