Bez tytułu
Komentarze: 5
Ale mi sie dzisiaj snilo. Najpierw przylapalam Dzeja w lozku z jakas wywloka. Dalam jej w pysk, a jego napierdalalam w domu. Tak z godzine chyba. Pozniej sie okazalo, ze on ja bzyka od TRZECH LAT, no to mu znowu wpierdolilam. Wychodze z domu, a ta kurwa stoi przed drzwiami i MA KLUCZE DO NASZEGO MIESZKANIA! No to jak ja za klaki nie zlapie! I tych kluczy nie chciala oddac! Jak ja troche przeciagnelam za wlosy, to jednak zmienila zdanie. Pozniej na pozegnanie dalam jej w pysk i poszlam wlac malzonkowi. I jakas stara baba tam byla i cos mowila, ze nie warto, czy co. No pamietam, ze bylam strasznie zla, a Dzej sie nie bronil jak go tluklam. Za to kurwa cos wierzgala lapami, ale ze wsciekla Kotka nikt nie ma szans, nie?
Obudzilam sie zla i mialam ochote kogos poturbowac. W ogole dziwny byl ten sen. Proroczy jakis, czy co?
Dodaj komentarz