Bez tytułu
Komentarze: 5
No to drugi raz z rzedu kolezanka E. zrobila mi przykrosc. Czerwonej kartki nie bedzie, bo juz jest. Tak to, kurwa, wlasnie jest, jak sie czlowiek z poznaniakami zadaje (jezeli sa tu jacys normalni, to przepraszam). Chuj tam, ze zainwestowalam w nia czas, poswiecilam uwage, zawiozlam w kilka ladnych miejsc i pozyczylam szmal, won z mojego domu!
W sumie to mi przykro, ze znowu ktos ma kiepskie wyczucie chwili i zamiast sie zamknac, pierdoli jakies farmazony. Bywa, tak? Wiec tej pani juz podziekujemy (chyba nawet bez specjalnego zalu, natomiast z kolejna nauka na przyszlosc).
Dodaj komentarz