Rozsadek, cho no tu. Rozmawiac bandziem.
Czy ty nie potrafisz mowic normalnie?
To zalezy jaka kto ma definicje normalnosci.
No wyrabiasz sie, ale do rzeczy, czego chcesz?
A dwie wiadomosci dla ciebie mam. Jedna zla, a druga dobra. Ktora najpierw?
Ja nie kieruuje sie emocjami. Kolejnosc nie gra roli.
Dobra, to najpierw powiem ci dobra. Bedziesz mi troche potrzebny. Tak juz niedlugo. Wiesz, pajeczynami juz zaczales porastac... No to co, cieszysz sie?
Czy to nie ty sie wczoraj zarzekalas, ze juz do mnie po pomoc nie przyjdziesz?
Nie podnicaj sie Rozsadek, ty i tak drugie skrzypce bedziesz gral. A w ogole to jest jeszcze zla wiadomosc. Twoimi metodami dowiedzialam sie w ktorym miejscu ty sie dokladnie chowasz i teraz wiem jak to zrobic, zeby ciebie ukilic najpierw. No i co? Fajna wiadomosc?
Glupia siksa z ciebie.
O kurwa, Rozsadek, ty mnie nie przestajesz zaskakiwac. Jeszcze troche pogadamy i wstapisz na droge ropusty i uciech wszelakich. Tak sobie mysle, ze przy odpowiedniej indoktrynacji to i alkoholik by z ciebie byl.
Nie filozofuj, to nie twoja dzialka.
Dobra, moj ty kastracie emocjonalny, na mnie czas. Ale jeszcze wpadne cie kapke podreczyc.
Dodaj komentarz